wtorek, 25 stycznia 2011

"Przyślę Panu list i klucz"Marii Pruszkowskiej


Kiedy usłyszałam o tej książce,wiedziałam,że muszę ją przeczytać,bo to książka poniekąd o mnie.Jak sama dedykacja wskazuje:
"Książkę tę ofiarowuję maniakom czytania M.P."
Trudno tę pozycję upolować.Jakoś rozchwytywana jest, co poniekąd po przeczytaniu zdziwiło mnie trochę:).
Na allegro cena waha się nawet do 100zł, w antykwariatach brak.Także w mojej byłej (niestety już)pracy,ktoś sobie pożyczył 6 lat temu i oddać już nie raczył:).

Jednakże dzięki uprzejmości Virginii,książkę przeczytałam i ja.

Współczesny czytelnik raczej się znudzi tą pozycją,bo to książka o czytaniu i o książkach.Poznajemy w niej zwariowaną rodzinkę urzędniczą,żyjącą w przedwojennej Warszawie.Ojciec,Matka i dwie córki,a wszyscy "opętani"czytaniem:).Mówią całymi cytatami z książek(nota bene tytuł to także cytat, z "Wesela"Wyspiańskiego),urządzają konkursy, znają całe ustępy Trylogii Sienkiewicza,potrafią spóźnić się do pracy,byleby skończyć ciekawą lekturę:).Wszystkie te przygody i perypetie opisane są w sposób pełen humoru i to sprawia,że książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie.Mnie skojarzyła się bardzo z książkami Musierowicz.
Jest to pozycja tak lekka i przyjemna,że właśnie dlatego zdumiewa mnie jej niezwykła popularność i zawrotne ceny na allegro i w antykwariatach.
Niewątpliwie jest ciekawą pozycją dla wszystkich osób,które kochają książki:).
Nie pozostaje mi nic innego ,jak polowanie na drugą część:" Życie nie jest romansem ,ale..."

Pozdrawiam i do usłyszenia:)

3 komentarze:

  1. Czytałam, czytałam, ale daaaaawno to było, coś tak jakby koniec podstawówki, poczatek liceum:)) Ale kiedy zobaczyłam okładkę,oj, jak ja lubiłam tą książkę!!! Miłe wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się ta książka podobała, ale też spodziewałam się po niej czegoś więcej, widząc licytacje na allegro :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na mnie ta powieść również zrobiła sympatyczne wrażenie. Też bardzo długo na nią polowałam. Uważam, że to lektura obowiązkowa każdego mola książkowego. :)
    Niestety, część druga to już nie to samo. Wydaje mi się, że autorce zależało na "poprawności politycznej", co odbiło się na jakości.
    Cieszę się bardzo, że do Ciebie trafiłam.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Za każde słowo dziękuję:)